Czy chusta do noszenia dzieci to dobry wybór? Jakie są kontrowersje?
Chusty do noszenia niemowląt znane są od wieków – już wiele, wiele lat temu kobiety
nosiły swoje dzieci omotane kawałkami materiału tak, by móc mieć je przy piersi,
jednocześnie pozostawiając sobie wolne ręce do pracy. Później te tradycyjne formy
noszenia maluchów zostały zastąpione przez nosidełka, ale jak się okazuje, nie odeszły
całkowicie do lamusa. Znów wracają do mody – tym razem w bardziej nowoczesnej
odsłonie. Jakie chusty mamy do wyboru? I czy takie akcesoria są bezpieczne dla
niemowlaka? Na te pytania odpowiemy w poniższym wpisie.
Chusty do noszenia dzieci – czy szkodzą?
Obecnie nie ma żadnych badań dotyczących wpływu chust dla niemowląt na rozwój
dziecka, a zdania pediatrów i fizjoterapeutów na ten temat są podzielone. Większość
skłania się jednak ku zdaniu, że chusty są bezpieczne nawet dla małych dzieci, a co
więcej pomagają rozwijać więź opiekuna z dzieckiem, to zaś ma pozytywny wpływ na
rozwój zarówno psychiczny, jak i fizyczny. Dodatkowo pozycja, jaką dziecko przyjmuje
w chuście, z szeroko rozstawionymi, zgiętymi nóżkami, sprzyja profilaktyce dysplazji
stawów biodrowych, czyli mówiąc prościej – ich prawidłowemu rozwojowi.
Kontrowersje dotyczące chustonoszenia najprawdopodobniej biorą się ze skojarzenia z
modą sprzed kilkudziesięciu lat, kiedy to młode mamy robiły z materiału tzw. wisidła, w
których sadzały malutkie dzieci tyłem do siebie, a przodem do otaczającego świata –
tak, jak w większości nosidełek. Te rzeczywiście mogły powodować problemy w
prawidłowym rozwoju, bo wymuszały na dziecku postawę wyprostowaną, do której
maluch nie był jeszcze gotowy. Kręgosłup niemowlęcia wygląda zupełnie inaczej niż
ten u dorosłego człowieka. Nie przypomina jeszcze litery S, lecz układa się w C. Nie jest
jeszcze w pełni ukształtowany i nie potrafi podołać przeciążeniom, które mają miejsce
przy wyprostowanej postawie.
Dzisiejsze chusty są jednak przystosowane do tego, by układać dziecko przodem do
opiekuna, w pozycji embrionalnej, podobnej do tej, jaką maluch przyjmuje w łonie
matki. Jest to jak najbardziej naturalna postawa, która nie powinna źle wpływać na
rozwój, oczywiście pod warunkiem, że stosujemy chustę z umiarem. Możemy zabrać
malucha na spacer w chuście czy nosić go przy wykonywaniu prac domowych, ale
należy też zostawić mu czas na swobodne poruszanie się, dzięki którym wzmacnia
mięśnie i stopniowo rozwija pora widłową postawę.
Jaka chusta do noszenia dziecka?
Jeśli chcemy stosować chustonoszenie, powinniśmy wybrać chustę w 100%
bawełnianą, elastyczną, ale nie rozciągliwą, bo wtedy dziecko będzie z niej zwisać, co
nie będzie wygodne ani dla opiekuna, ani dla dziecka. W pierwszych dniach życia, gdy
dziecko jest jeszcze bardzo lekkie, najlepiej stosować cienkie chusty o grubości 220-
240 g/m2, tkane diamentowym lub skośno-krzyżanym splotem. Dzieci mające 6
miesięcy lub więcej najlepiej nosić już w grubszych chustach, które mają gramaturę na
poziomie 260 g/m2. Takie maluchy są już dużo cięższe od noworodków, dlatego
wymagają stosowania mocniejszego materiału, który utrzyma je w stabilnej pozycji. Te
chusty najczęściej tkane są splotem żakardowym, który jest bardziej skomplikowany
niż dwa pierwsze, dlatego ceny takich produktów są nieco wyższe. Każdy rodzic zgodzi
się jednak, że na zdrowiu dziecka nie warto oszczędzać.
Od czego zależy cena chusty do noszenia dziecka?
Chusty do noszenia dziecka mają przeróżne ceny, a wpływ na nie mają przeważnie
dwa parametry: grubość i rodzaj splotu. Jeśli tkanina wykonana jest splotem skośnokrzyżowym lub diamentowym, najczęściej jest relatywnie cienka, bez wzorów lub z
prostym motywem, na przykład w formie pasków. Takie produkty są tańsze, ale śmiało
możemy je kupić dla noworodka i stosować przez kilka pierwszych miesięcy. Chusty
bawełniane żakardowe są dużo grubsze i mają często piękne, lecz trudne do
wykonania wzory, dlatego osiągają wyższe ceny. Tutaj rachunek jest prosty – im
bardziej skomplikowany wzór, tym droższa chusta. Oczywiście cena może także
zależeć od długości chusty, bo w sprzedaży są modele mające od około 3,5 metra do
nawet 6 metrów.
Rodzaje chust do noszenia dzieci
Na rynku są dostępne różne rodzaje chust do noszenia dzieci:
- chusty wiązane tkane – długie, klikumetrowe chusty, o dużej szerokości w
porównaniu z innymi typami i dość sztywne. Są bardzo wytrzymałe, więc można w
nich nosić nawet starsze dzieci. Warto jednak wiedzieć, że trzeba bardzo
precyzyjnie je wiązać i dociągać w odpowiednich miejscach, żeby dziecko było w
nich poprawnie ułożone. - chusty wiązane elastyczne – można w nich nosić zarówno maluchy, jak i starsze
dzieci. Są polecane przede wszystkim osobom, które nie miały dotąd do czynienia
z chustami, bo łatwo je wiązać i nie wymagają dociągania. Dobrze przystosowują
się do kształtów dziecka. - chusty kieszonki – nie trzeba ich wiązać, więc są najprostsze w “obsłudze” Ich
minusem jest jednak to, że ciężar dziecka rozkłada się nierównomiernie, w
dodatku muszą być dopasowane do postury osoby noszącej. Przez to najczęściej
może korzystać z nich tylko jedna osoba. - chusty z kółkiem – z jednej strony wszyte są w nich kółka, przez które
przekładamy drugi koniec chusty – tak jak w niektórych paskach do sukienek czy
spódnic. W ten sposób możemy łatwo dopasowywać chustę do noszącego i
regulować wielkość nosidła. Są to bardzo bezpieczne i dobre produkty, jednak
trzeba liczyć się z tym, że bardziej obciążają jedną połowę ciała.
Jak dobrać rozmiar chusty?
Błędne jest przekonanie, że rozmiar chusty powinno się dobierać do wieku dziecka. Tak
naprawdę przy doborze długości chusty liczy się to, jakiej budowy jest osoba, która
będzie nosić malucha. Jeśli jest to niska, drobna osoba, najlepiej wybrać chustę nie
dłuższą niż 4,2 metra. Opiekunowie szczupli, ale wyżsi, o tzw. normalnej budowie
(rozmiar ubrań mniej więcej od 40 do 44) powinni wybierać chusty z przedziału
długości 4,2-4,6 metra. Jeśli nosimy większy rozmiar, sprawdzi się u nas chusta
długości 4,6-5,2 metra. Chusty dłuższe są przeznaczone dla osób korpulentnych lub
bardzo wysokich.